Leonid Czaszczin: Nijaz Nabiejew doznał bardzo poważnej kontuzji, ale już przeszedł operację
Lider reprezentacji Rosji w kombinacji norweskiej, uczestnik Mistrzostw Świata i Igrzysk Olimpijskich Nijaz Nabiejew doznał poważnej kontuzji kolana i nie pojawi się na skoczniach w sezonie 2011/2012. Redakcję „Wies Sport” poinformowało tym główny trener reprezentacji Rosji w kombinacji norweskiej Leonid Czaszczin.
„Nijaz Nabiejew doznał poważnej kontuzji kolana, - powiedział Leonid Czaszczin. – Zdarzyło się to w październiku podczas zgrupowania w Ramsau (Austria). Dokładnie miało to miejsce w ostatnim dniu treningowym, kiedy Nijaz oddał skok ze skoczni K-90. Skoczył zbyt daleko, pod 100 m, ale nie udało mu się prawidłowo wylądować. W efekcie doznał bardzo poważnej kontuzji. Diagnoza – zerwanie przedniego więzadła i uszkodzenie łękotki. Niestety w naszej dyscyplinie kontuzje zdarzają się dość często i podobne urazy również. 22 października Nijaz pomyślnie przeszedł operację w Niemczech i teraz przebywa już w domu, w Kazaniu. Obecnie specjaliści opracowują plan jego rehabilitacji. Nijaz to młody zawodnik, ma 22 lata i mam nadzieję, że jego rehabilitacja nie będzie trwała zbyt długo i że przebiegnie pomyślnie, a już latem Nabiejew będzie mógł przystąpić do normalnych treningów. Liczyliśmy na Nijaza w nowym sezonie, przede wszystkim w sztafetach drużynowych na zawodach Pucharu Świata. Na pierwsze etapy został zgłoszony jako zawodnik rezerwowy. W Kuusamo (Finlandia), gdzie 25-26 listopada odbędą się pierwsze konkursu Pucharu Świata zaplanowaliśmy udział Nabiejewa w sztafecie sprinterskiej”.
„Teraz na zawody Pucharu Świata, zgodnie z kwotą, zostaną wysłani dwaj rosyjscy zawodnicy – Siergiej Maslennikow i Iwan Panin – kontynuuje Leonid Czaszczin. – To oczywiście bardzo skromna reprezentacja. Austriacy i Niemcy na przykład do pierwszych konkursów zgłaszają po sześciu zawodników. Pozostali rosyjscy kombinatorzy rozpoczną sezon udziałem w Pucharze Kontynentalnym, który odbędzie się w USA od 10 do 18 grudnia. Kalendarz zawodów jest dość napięty – w ciągu 9 dni odbędzie się sześć konkursów. Najważniejsze, aby zawodnicy zgromadzili jak najwięcej punktów pucharowych. Pozwoli to nam na zwiększenie kwoty na zawody Pucharu Świata po Nowym Roku. Obecnie zawodnicy zajmują się indywidualnymi przygotowaniami. Planowaliśmy zgrupowanie w Lillehammer (Norwegia), ale je odwołaliśmy z powodu braku śniegu. Z podobnymi problemami mają do czynienia również nasi rywale, ale Austriacy mają możliwość przeprowadzenia treningów w górach. Nasi zawodnicy na razie przygotowują się na nartorolkach. Mam nadzieję, że wkrótce przerzucimy się na narty. 11 listopada planujemy wyjechać na zgrupowanie do Rovaniemi (Finlandia), gdzie już powinien być śnieg. Będziemy tam trenować do zawodów Pucharu Świata”.
"Wies Sport", 04.11.2011 |
