WWW.SKIJUMPING.RU

 
Skoki narciarskie i kombinacja norweska w Rosji Skoki narciarskie i kombinacja norweska w Rosji Skoki narciarskie i kombinacja norweska w Rosji

NOWOŚCI

Aleksandr Ariefjew: na Mistrzostwach Rosji nie spodziewam się żadnych sensacji

13 października w Ałmatach (Kazachstan) rozpoczną się Otwarte Mistrzostwa Rosji w skokach narciarskich. W zawodach wezmą udział najlepsi rosyjscy skoczkowie z 11 regionów Rosji. O przygotowaniach do sezonu zimowego, które odbywają się bez zmarłego w wypadku samochodowym lidera drużyny Pawła Karelina, redakcji „Wies Sport” opowiedział główny trener reprezentacji Rosji w skokach narciarskich Aleksandr Ariefjew.

- Zostałem wyznaczony na stanowisko głównego trenera reprezentacji Rosji 1 września – przypomniał Aleksandr Ariefjew. – Przy mnie drużyna wzięła udział w dwóch ostatnich konkursach LGP – w austriackim Hinzenbach i niemieckim Klingenthal. Ogólnie rzecz biorąc zaprezentowaliśmy się nieźle. Większość zawodników poradziła sobie z wyznaczonymi zadaniami. W Hinzenbach radość sprawił Anton Kaliniczenko. Dobre skoki wychodzą Denisowi Korniłowowi, ale podczas zawodów prezentuje nierówną formę. Jeden skok wykonuje świetnie, a drugi – wręcz odwrotnie. Obecnie staramy się odkryć przyczyny takiego stanu rzeczy. Być może wszystko leży w psychice, choć myślę, że Denis może zabłysnąć w tym sezonie.

- Cykl LGP trwał przez prawie trzy miesiące. Pana zdaniem uczestnictwo w nim przeszkadza czy pomaga w przygotowaniach do najważniejszego sezonu zimowego?

- Moim zdaniem cykl LGP rozprasza. Oczywiście można i nawet trzeba w nim startować. Starty powinny wchodzić do struktury przedsezonowych przygotowań. Szczególnie ważne są występy podczas ostatnich etapów, aby sprawdzić poziom przygotowania zawodników i w odpowiednim czasie dostrzec i naprawić błędy, które pojawiają się w okresie przygotowawczym. Nawiasem mówiąc, najlepsi zawodnicy właśnie tak robią – na przykład austriacki skoczek Andreas Kofler. Nie należy jednak przypisywać zawodom LGP zbyt dużego znaczenia. Nasza dyscyplina jest mimo wszystko zimowa i główne zawody odbywają się właśnie zimą. Odczułem to na własnej skórze, kiedy wcześniej pracowałem z drużyną na stanowisku głównego trenera. Podczas jednego z sezonów dobrze prezentowaliśmy się na zawodach LGP, zawodnicy stawali na podium. Kiedy jednak przyszła zima, przeżyliśmy szereg niepowodzeń – w tym również na Mistrzostwach Świata i nikt wtedy nawet nie wspominał o letnich sukcesach. I słusznie. Latem nie należy startować, ale trenować, przygotowywać się do sezonu.

- W Klingenthal pierwszy start w sezonie letnim zaliczył powracający do drużyny najbardziej utalentowany rosyjski skoczek Dmitrij Wasiljew. W jakiej jest obecnie formie?

- Dmitrij nastawiony jest na pracę, w pełni wciągnął się do cyklu treningowego. Biorąc pod uwagę, że przygotowywał się poza składem drużyny, można powiedzieć, że jest w dobrej formie. Dziękuję zarządowi republikańskiej federacji Baszkirii i osobistemu trenerowi Wasiljewa Ramilowi Abrarowowi, którzy pomogli mu przez cały ten czas utrzymać formę. Myślę, że do Turnieju Czterech Skoczni, który tradycyjnie odbędzie się w okolicach Nowego Roku, Wasiljew wróci do dawnej dyspozycji. Start w Klingenthal był potrzebny, aby Dima mógł ponownie poczuć atmosferę zawodów. Niestety miał dużą przerwę w występach. Jestem jednak zadowolony z pracy Wasiljewa, jak i innych zawodników na treningach. Z wieloma z nich pracowałem wcześniej przez wiele lat. Dimę w ogóle trenuję już od 12 lat. Znam wszystkie jego mocne strony. I słabe oczywiście też. Wspólnymi siłami udaje się je zamienić w plusy.

- Na jakiej zasadzie będzie formowała się reprezentacja Rosji na nadchodzący sezon zimowy? Letnie Mistrzostwa Rosji mogą wpłynąć na pewne korekty?

- Na nadchodzących Mistrzostwach Rosji nie spodziewam się żadnych sensacji. Praktycznie wszyscy najsilniejsi zawodnicy znajdują się już w składzie reprezentacji Rosji, choć być może ktoś z młodzieży osiągnie wysokie wyniki. Wtedy oczywiście postaramy się dołączyć takiego zawodnika do drużyny. Skład na Puchar Świata formuje się u nas na podstawie wyników ostatniego sezonu międzynarodowego. Dodatkowo jedna reprezentacja będzie brać udział w Pucharze Kontynentalnym. Tam stawiamy na młodych zawodników, juniorów. Chcemy, aby zgromadzili międzynarodowe doświadczenie. Takie podejście praktykuje wiele krajów – wychowują młodzież i stopniowo doprowadzają ją do najwyższego poziomu.

- Możliwy jest już w tym sezonie powrót do drużyny Ilji Rosliakowa, który przeszedł operację?

- Ilja Rosliakow przeszedł operację kolana w połowie września. Obecnie wraca do zdrowia. Do treningów przystąpi dopiero wtedy, gdy pozwolą na to lekarze. To, czy wróci do drużyny już w tym sezonie będzie zależało od jego stanu zdrowia.

- A z austriackimi trenerami, którzy pracują w reprezentacji Rosji, znalazł pan wspólny język?

- W pełni się rozumiemy i wspólnie podejmujemy wszystkie decyzje. Główny skład reprezentacji Rosji całkowicie przeszedł teraz na austriacki program przygotowań. W drużynie juniorskiej wprowadziliśmy niewielkie zmiany w kwestii zwiększenia liczby skoków treningowych. 

- Jak będą wyglądały przygotowania do sezonu zimowego po Mistrzostwach Rosji?

- Zgrupowania praktycznie już zakończyliśmy. 15 października, tuż po zakończeniu Mistrzostw Rosji, drużyna wróci do Rosji. Już po 10 dniach znowu pojedziemy do Kazachstany, gdzie do 5 listopada odbędziemy mini-zgrupowanie. 12 listopada pojedziemy na pierwszy śnieg do Lillehammer (Norwegia) i stamtąd udamy się do Kuusamo (Finlandia), gdzie 26-27 listopada odbędą się pierwsze zawody Pucharu Świata.

"Wies Sport", 12.10.2011

‹‹ wstecz

Creation and support of the project - TelecomPlus

  Rambler's Top100
----------------------------------------------------------------------------------