Aleksandr Swiatow: na pogrzeb Pawła Karelina jadą ludzie z całego kraju

11 października na Cmentarzu Bugrowskim w Niżnym Nowogrodzie (ul. Puszkina 34) zostanie pochowany lider reprezentacji Rosji w skokach narciarskich Paweł Karelin, który 9 października zginął w wypadku samochodowym. Czas trwania panichidy, która odbędzie się w Szkole Rezerw Olimpijskich Nr 1 (ul. Waniejewa 110 b) zdecydowano się przedłużyć do czterech godzin. Pożegnanie będzie miało miejsce od 9:00 do 13:00. Redakcję „Wies Sport” poinformował o tym Aleksandr Swiatow, osobisty trener Pawła Karelina.

„Pasza był nie tylko dobrym sportowcem, ale również wspaniałym człowiekiem – powiedział Aleksandr Swiatow. – Do domu jego babci Marii Wiktorownej, gdzie obecnie znajduje się trumna ludzie wciąż idą i idą, żeby pożegnać się z Pawłem... Bardzo dużo młodzieży... Proponują pomoc. Aby wszyscy mogli pożegnać się z Pawłem, czas trwania panichidy w Szkole Rezerw Olimpijskich Nr 1 w Niżnym Nowogrodzie zdecydowano się przedłużyć. Zamiast dwóch godzin, jak było ogłoszone wcześniej, potrwa ona cztery godziny – od 9:00 do 13:00. Paweł Karelin zostanie pochowany na centralnym cmentarzu w Niżnym Nowogrodzie – Bugrowskim. Pojechaliśmy tam dzisiaj z babcią Pawła. Wydzielono dobre miejsce pochówku, jeśli w ogóle można tak powiedzieć – na centralnej alei... Pasza był bardzo kochany i nie tylko w rodzinnym mieście. Na jego pogrzeb jadą ludzie z całego kraju. Już wczoraj, jak tylko dowiedzieli się o tragedii, przyjechali moskwianie – zawodnicy, trenerzy, przedstawiciele federacji. Dziś do Niżnego Nowogrodu dotarli zawodnicy z Petersburga, Permu, Kirowa i drugich miast...”

„Obecnie wszystkim jest ciężko – kontynuuje Aleksandr Swiatow. – Szczególnie ciężko jest jednak najbliższej osobie Pawła – jego babci. Marija Wiktorowna źle się czuje, trzyma się ostatkiem sił. Pasza był jej jedynym wnukiem, wychowywała go. Wychowała tak wspaniałego chłopaka! A teraz musi go pochować...”

"Wies Sport", 10.10.2011