WWW.SKIJUMPING.RU

 
Skoki narciarskie i kombinacja norweska w Rosji Skoki narciarskie i kombinacja norweska w Rosji Skoki narciarskie i kombinacja norweska w Rosji

NOWOŚCI

Aleksandr Swiatow: Zupełnie nie spodziewałem się takiej końcówki letniego sezonu!

- W jakich nastrojach drużyna wylatuje z Ałmat?

- Oczywiście chcieli osiągnąć więcej, ale ogólnie wystąpili nieźle. Jestem zadowolony z nastrojów, jakie panują w drużynie. Mimo trudnych warunków atmosferycznych zawodnicy oddali bardzo dobre skoki. Wszyscy zgromadzili pucharowe punkty, w tym również Roman Trofimow. Karelin i Rosliakow poprawili swoje pozycje w ogólnej klasyfikacji LGP. Teraz w czołowej trzydziestce mamy trzech Rosjan, przy czym Denis Korniłow ma duże szanse, aby razem z Pawłem Karelinem znaleźć się w pierwszej dziesiątce. Jest w końcu tylko o krok od niej. Szanse te jednak nie zostaną wykorzystane, bo był to ostatni etap LGP dla naszej reprezentacji.

- Można więc już podsumować LGP, skoro drużyna nie wystąpi na ostatnich etapach?

- Z tego co wiem, zawodnicy powinni znowu pojechać do Ałmat, gdzie będą przygotowywać się do wzięcia udziału w zaplanowanych tam ogólnorosyjskich zawodach i nie wystartują w ostatnich etapach LGP. To skrajnie niesłuszna decyzja zarządu federacji. Już wyjaśniam, dlaczego tak sądzę. Rosyjska drużyna znalazła sie na progu uzyskania kwoty na piątego zawodnika w Pucharze Świata. Ostatnie etapy pomogłyby wykonać to zadanie. W ten sposób, głównym efektem lata byłoby to, że zimą w Pucharze Świata wystartowalibyśmy grupą pięciu zawodników, jak kraj, który kładzie silny nacisk na skoki narciarskie. Zawodnikom byłoby łatwiej występować, a w przyszłości stopniowo dochodzilibyśmy do utrzymania tego potencjału i do uzyskania kwoty na szóstego zawodnika. Aktualnie mamy kogo dołączyć do podstawowego składu i perspektywa wystawienia pięciu zawodników byłaby dla nas nową ważną granicą na drodze do światowej elity. Niestety teraz pozbawiono nas takiej możliwości. W konkursach drużyna osiągała świetne wyniki, a efektem letniego sezonu będą zmarnowane możliwości i rozpad dobrze zgranego sztabu trenerskiego.

- Co to za ogólnorosyjskie zawody, które odbędą się w Ałmatach?

- Mowa tu o dwóch wydarzeniach. Po pierwsze aktualnie w naszym kraju nie ma gdzie przeprowadzać letnich startów, dlatego kombinatorzy norwescy rozegrają mistrzostwa w październiku w Estonii, a skoczkowie w Kazachstanie. Mam nadzieję, że już w przyszłym roku wszystkie konkursy krajowe odbędą się w Rosji. Bardzo czekamy na Czajkowskij, Soczi i Niżnij Tagił. Po drugie o ile kombinatorzy rzeczywiście rozegrają Mistrzostwa Rosji, ponieważ będą to skoki i nartorolki, to w przypadku skoczków sytuacja jest niezrozumiała. Przeprowadzenie dwóch Mistrzostw Rosji w jednym sezonie jest niemożliwe. Nie można też łączyć zgrupowań z zawodami. To ogólno przyjęte normy.

- Można mieć nadzieję na jakiś konkretny efekt spotkania reprezentacji narodowej z Ministrem Sportu?

- Trudno mi to teraz ocenić. Myślę, że w federacji trudno będzie teraz cokolwiek zmienić. Czas rozstawi wszystko na swoje miejsca. Zobaczymy, co będzie z drużyną po pierwszych zawodach Pucharu Świata zimą. Teraz całkowicie zmieni się sztab trenerski i plan przygotowań. Wszystkie występy na LGP i Pucharze Kontynentalnym zaplanowane na jesień zostały anulowane.

- Wszyscy oczekują pańskiego komentarza w sprawie przyczyn odejścia ze stanowiska głównego trenera. Pojawi się on mimo wszystko?

- Na pewno. Jak obiecałem – we wrześniu.

- Ma już pan jakieś plany?

- Jeszcze o tym nie myślałem. Być może zorganizuję sobie jakiś krótki urlop. Chcę zebrać myśli i przeanalizować wszystko, co się dzieje i działo się wcześniej, wyciągnąć wnioski i podjąć niezbędne dla mnie decyzje. Mam duże doświadczenie i będę je wykorzystywał do pracy z moskiewskimi zawodnikami. W zasadzie jestem gotowy do przeprowadzania seminariów dla trenerów z dowolnego regionu, opowiadać specjalistom o nowych tendencjach w technice skoku. Rzecz w tym, że teraz do reprezentacji dostają się zawodnicy, których trzeba uczyć wszystkiego zupełnie inaczej. Bardzo odstajemy od zagranicznych szkół w podstawach techniki. Zawodników trzeba przyzwyczajać do czegoś innego. Trzeba stworzyć szkołę dla dzieci. Jestem gotowy na dzielenie się doświadczeniem. Zawsze chętnie rozmawiam z trenerami.

Alexandr. Skijumping.ru, 31.08.2011

‹‹ wstecz

Creation and support of the project - TelecomPlus

  Rambler's Top100
----------------------------------------------------------------------------------