Stoeckl: To duży zaszczyt być trenerem Norwegii

Świeżo upieczony austriacki trener reprezentacji Norwegii opowiedział o emocjach i planach w roli głównego szkoleniowca.

Alexander Stoeckl dla sportsplanet.at: „ Bardzo się cieszę. Myślę, że to duży zaszczyt zostać trenerem norweskiej drużyny. Nawet sobie nie wyobrażacie, jak się teraz denerwuję” - powiedział austriacki specjalista.

Bjoern Einar Romoeren był z kolei zaskoczony wyborem związku. „W naszej drużynie, a w tym również ja, nikt go nie zna. Nie mogę przecież śledzić pracy pomocników trenerów ze wszystkich krajów” – powiedział Romoeren.

Były rekordzista świata uważa jednak, że do drużyny trafił wykwalifikowany trener. „Wyniki Austrii udowadniają, że Alexander jest w stanie korzystnie wpłynąć na naszą drużynę. Wygląda na skromnego i zabawnego faceta, który może wnieść duży wkład do rozwoju naszej reprezentacji” – dodał Romoeren.

Alexander Stoeckl przejmuje pałeczkę po Mice Kojonoskim, który przez dziewięć lat był głównym trenerem Norwegów. „Będę kontynuował pracę najlepszego trenera na świecie. Pracowałem z nim na początku mojej kariery, kiedy występował w roli mojego szkoleniowca. To pomoże mi godnie kontynuować jego pracę” – zaznaczył Stoeckl.

Obecnie reprezentacja Norwegii zajmuje drugie miejsce po Austriakach. Stoeckl z kolei uważa, że jego podopieczni są w stanie dogonić Austriaków. „Norweska reprezentacja posiada ogromny potencjał. Dobrze pracują jako jedna drużyna. Proszę tylko popatrzeć, jak dobre były ich wyniki w tym sezonie. Dla mnie ważne jest, aby znaleźć sposób na pracę z młodymi talentami, aby być w stanie doprowadzić ich do wysokiego poziomu.”

Romoeren, który w ostatnim czasie był poza polem widzenia Kojonkoskiego, nie boi się, że przy nowym trenerze pozostanie poza burtą.

„Nie powiedziałbym, że obawiam się pozostania poza głównym składem. Nikt nie wie, co się może zdarzyć. Mam nadzieję, że nowy trener będzie w stanie dostrzec mój potencjał i włączyć mnie do reprezentacji. Tym niemniej, nie wiem, co on tam sobie myśli. Być może uważa mnie za bezużytecznego dla drużyny” – powiedział Bjoern Einar.

W odpowiedzi na to Stoeckl tylko się uśmiechnął. „To bardzo ciekawy człowiek. Poza tym jest też ambitny i oddaje niezłe skoki”.

iSport.ua, 24.03.2011