WWW.SKIJUMPING.RU

 
Skoki narciarskie i kombinacja norweska w Rosji Skoki narciarskie i kombinacja norweska w Rosji Skoki narciarskie i kombinacja norweska w Rosji

NOWOŚCI

BIAŁE NADZIEJE

BŁĄD W ETERZE

- Dzień dobry, Juriju Dmitrijewiczu, z tej strony Łarisa Aleksandrowna. Cóż to się stało w Chanty-Mansijsku? Nie spodziewaliśmy się tak skromnego rezultatu medalowego i takiego obrotu wydarzeń.

- Wynik Mistrzostw Świata w biatlonie nie jest oczywiście taki, na jaki liczyli i specjaliści, i kibice, zwłaszcza w rywalizacji kobiet. Poważną analizę sytuacji przeprowadzimy do maja, kiedy rozpoczną się przygotowania drużyn do sezonu. Rozmowy odbędą się i na radzie ekspertów, i na radzie trenerskiej na Mistrzostwach Rosji w Tiumeniu. Informacje będą ogólnodostępne dla kibiców.

To zrozumiałe, że sztab trenerski nie poradził sobie z zadaniem, a w takich okolicznościach przyjęte jest, aby odchodzić na bok. Zaskakujący jest opublikowany wywiad z trenerem Anatolijem Chowancewem o tym, że rzekomo przez cały sezon znajdował się pod silną presją. Dlaczego taka wypowiedź pojawiła się dopiero pod koniec mistrzostw? Byłem obecny na dwóch kluczowych radach trenerskich – w Ufie po Letnich Mistrzostwach Rosji w biatlonie i w Iżewsku, gdzie formowano drużynę na drugą część etapów Pucharu Świata. Nie było tam nikogo z zarządu Rosyjskiego Związku Biatlonistów, za to obecni byli trenerzy ze wszystkich składów. Toczyła się ożywiona dyskusja i nie przypominam sobie, żeby ktoś na kogoś naciskał.

Jeśli chodzi o emocjonalną decyzję prezesa Rosyjskiego Związku Biatlonistów Michaił Prochonowa, to uważam, że niesłusznie było puszczać ją w eter, nawet jeśli już zostało o niej powiedziane.   

- Są szanse na zachowanie Olgi Zajcewej w drużynie?

- W dniu zakończenia Mistrzostw Świata, około kilka godzin po sztafecie, skontaktowaliśmy się z Olgą telefonicznie i umówiliśmy się, że w kwietniu spotkamy się, porozmawiamy i dopiero potem na spokojnie podejmie decyzję.

- Olga Zajcewa na swojej prywatnej stronie internetowej opublikowała zwróciła się z odezwą do kibiców, w której wyraziła pretensje w stosunku do dziennikarzy telewizyjnych, którzy podobno zadawali jej nieprzyjemne pytania. Dziennikarze wykonywali jednak przecież swoją pracę. Nie urządzili sobie prywatnych pogaduszek.

- Nie sądzę, że dziennikarze nie mają prawda do zadawania nieprzyjemnych pytań, ale ich forma powinna być poprawna. Olga Zajcewa mogła wtedy po prostu przebiec dystans bez większych starań. W końcu nie mieliśmy już żadnych szans na medal. Ona jednak wyciągnęła drużynę z drugiej dziesiątki na dziewiąte miejsce. Zawodniczka nie zdążyła złapać oddechu, kiedy zaproszono ją przed mikrofon i od razu zaczęto mówić o sezon był nieudany, że jej trener już jest zwolniony… Nie dziwi mnie reakcja człowieka, którego nerwy wystawiono na taką próbę, tym bardzie, że Zajcewa to kapitan drużyny i niesamowicie odpowiedzialna osoba.

- Mam na imię Marija. Pytanie dotyczy biatlonu. Nie będę pytać pana o wyniki. Wszystko i tak jest jasne. Chciałabym poruszyć kwestię „Biegu Mistrzów”, który odbędzie się 10 kwietnia na „Olimpijskim”. Mimo wszystko Moskwa nie jest miastem słynącym z biatlonu. Także w reprezentacji jest mało moskwian. Taka impreza będzie prawdopodobnie nie najtańszą dla stolicy. Być może lepiej byłoby wydać pieniądze na budowę stadionu albo szkół sportowych?

- Jeśli chodzi o moskwian z reprezentacji, to Olga Zajcewa, najbardziej utytułowana zawodniczka w drużynie jest rodzimą moskwianką, wychowanką Dziecięcej Szkoły Sportowej Rezerw Olimpijskich Nr43. W Moskwie już od wielu lat trenuje Anton Szypulin. Dwóch zawodników z 12, mieszczących się w głównym składzie to dobry wykładnik do Rosyjskiej Federacji. W reprezentacji młodzieżowej wyraźne sukcesy osiągnęli moskwianin Tomofiej Łapszyn, Siergiej Boczarnikow. W juniorskiej – Maksim Cwietkow, Aleksandr Czernyszow. Być może w Moskwie warunki do uprawiania biatlonu nie są idealne. Podstawowy problem to, jak to bywa w dużych miastach, znalezienie miejsce dla strzelnicy. Ministerstwo ma jednak plany budowy stadionu biatlonowego w pobliskim Podmoskowju. Bardzo liczymy w szczególności na to, że pojawi się nowoczesna baza treningowa w Krasnojarsku.

Jeśli chodzi o „Bieg Mistrzów”, to w jego organizacji i przeprowadzeniu biorą udział władze Moskwy, Moskiewski Komitet Sportowy, Ministerstwo Sportu, Turystyki i Polityki Młodzieży, Rosyjski Związek Biatlonistów. Wiele starań wkłada również poseł Dumy Państwowej Dmitrij Swiszczew. Przyciągani są sponsorzy. Wydaje mi się, że kiedy przygotowania rozkładają się na taką liczbę partnerów, to nie wydaje się aż tak dużo. A moskwianie – badaliśmy tę kwestię – już od dawna chcą pójść na zawody w biatlonie, zobaczyć gwiazdy. W Moskwie ma miejsce bardzo wysoki ranking relacji telewizyjnych w biatlonie. Nawet nasza rozmowa świadczy o tym, jakie zainteresowanie wzbudza ta dyscyplina sportu.

TAŃCZ, PÓKIŚ MŁODY

- Z tej strony Daniił. Jak pan uważa, czy zobaczymy któregoś ze zwycięzców V Zimowej Spartakiady Uczniowskiej w Soczi?

- W ministerstwie przeanalizowaliśmy składy obecnych reprezentacji w najbardziej rozchwytywanych zimowych dyscyplinach sportu z punktu widzenia uczestnictwa krajowych reprezentantów na spartakiadach. Z biatlonistów zwyciężali tam młodzi Swietłana Slepcowa, Jewgienij Ustiugow, a później Anton Szypulin. Od spartakiady zaczynali srebrni medaliści Igrzysk Olimpijskich w Vancouver narciarz Aleksandr Panżynskij i snowboardzistka Jekatierina Iluchina, Mistrz Świata Juniorów w biatlonie Maksim Cwietkow. Nie mówię już o łyżwiarzach figurowych. Praktycznie cały skład obecnej reprezentacji Rosji strtował na uniwersjadach uczniowskich i młodzieżowych Rosji. Trudno nie docenić ważnej roli spartakiad.   

Bez wątpienia wśród tych, których widzieliśmy tej zimy w Jekaterynburgu są przyszli medaliści najważniejszych zawodów międzynarodowych, a w tym także Olimpiad, ale najprawdopodobniej nie tej w Soczi, ale już w 2018r. i kolejnych. Myślę, że trenerzy zwrócili szczególną uwagę na Jewgienię Zacharową z Nowouralska, która zdobyła pięć złotych medali w short tracku. Wśród łyżwiarzy figurowych obiecująca wydaje się para taneczna Alaksandra Stiepanowa i Iwan Bukin, tym bardziej, że pracują z nimi doskonali trenerzy – Aleksandr Swinin i Irina Żuk.

- A propos, była wychowanka tych trenerów Jana Chochołowa występuje obecnie w parze z Fiodorem Andriejewem i trenują w USA, a w reprezentacji ton nadaje młodzież, w szczególności moskwianie Jekatierina Bobrowa i Dmitrij Sołowjow.

- To między innymi członkowie eksperymentalnej moskiewskiej drużyny „Soczi-2014”.

- Tak, ale czy jest przy takiej konkurencji szansa dla pary Chochołowa-Andriejew na miejsce w reprezentacji? Nie było błędem zezwolenie Janie na wyjazd?  

- Miała alternatywę – w ogóle zakończyć karierę. Myślę, że trzeba poczekać z wyciąganiem wniosków. Ustaliliśmy z prezesem Rosyjskiej Federacji Łyżwiarstwa Figurowego Aleksandrem Gorszkowem, że w sezonie 2010/2011 RFŁF zrobi wszystko, aby wyjątkowo odejść od zasad selekcji do reprezentacji. Mówiąc jaśniej, w Saransku odbyły się Mistrzostwa Rosji na wysokim poziomie organizacyjnym. Według mnie były to najlepsze mistrzostwa na przestrzeni ostatnich lat. Para Chochłowa-Andriejew, która ostatecznie ukształtowała się dopiero w połowie lata, zajęła tam czwarte miejsce, a w tańcu dowolnym zrobiła ogromne wrażenie na widzach, sędziach i specjalistach. Być może zarys programu nie był typowy jak na Rosję, ale taniec był doskonały. O wszystkim zadecyduje konkurencja.

- Pytanie od Olgi. Ma sens wydawać pieniądze na przygotowanie Jewgienija Pluszczenki do Soczi?

- To nie tylko ma sens, ale bardzo liczymy na Jewgienija. Mamy nadzieję, że wszystkie formalne problemy z ISU w najbliższym czasie zostaną rozwiązane i od przyszłego roku Jewgienij Pluszczenko będzie startował w międzynarodowych zawodach.

ALPEJSKIE TEZY

- Juriju Dmitrijewiczu, nazywam się Ilja i chcę zadać pytanie dotyczące curlingu. Niedawno nasze juniorki zdobyły brąz na Mistrzostwach Świata, a seniorska drużyna już dawno niczego nie osiągnęła. W curling można grać bardzo długo, jak robią to Kanadyjki i Szwedki. Na kim będziemy się opierać dobierając drużynę na Igrzyska Olimpijskie w Soczi?

- Obecnie poważnie pracujemy nad rozwojem curlingu. Wcześniej były tylko Moskwa i Petersburg, trochę później Podmoskowje i Czelabińsk, a teraz na rozwój curlingu nastawionych jest ponad 20 regionów kraju. To, że nasze dziewczyny zdobyły brąz, to także rezultat przełamania lodów. Teraz w Nowogorsku działa specjalna baza treningowa, aby reprezentacja nie musiała być zależna od innych „lodowych” dyscyplin. Mówiąc inaczej, budowane jest szkoleniowe i medyczne zaplecze drużyny. Nasza główna reprezentacja to dziewczyny, które grają już w ciągu dwóch olimpijskich cykli. Zdobywają dzięki temu bezcenne doświadczenie. Musimy oczywiście podtrzymywać tak ważną pozycję, dlatego już dołączają do drużyny zagraniczni specjaliści. Myślę jednak, że w Soczi zobaczymy przede wszystkim dobrze znane wszystkim zawodniczki.

- Skoro już weszliśmy na lód, porozmawiajmy o hokeju. To zrozumiałe, że po dwóch zwycięskich Mistrzostwach Świata Vancouver było jak zimny prysznic. Wiele mówiło się o zmianie na stanowiskach w klubach i reprezentacje itd. Pojawią się jakieś rekomendacje ze strony ministerstwa bezpośrednio przed Igrzyskami Olimpijskimi?

- Obecnie przyjęty został określony porządek wyboru głównych trenerów reprezentacji narodowych. Utworzona została Rada Ekspertów i zanim minister wybierze odpowiedniego kandydata, program każdego głównego trenera zostanie przesłuchany i będzie wymagał obrony. Obecnie w zimowych dyscyplinach sportu takiej procedury nie przeszedł tylko hokej na lodzie mężczyzn. W kwietniu poprawimy jednak tę sytuację i zostanie przyjęta uchwała o zatwierdzeniu kandydatury głównego trenera reprezentacji.   

Przy okazji chcę zaznaczyć, że zgodnie z podsumowaniem Rady Ekspertów pracują u nas dwaj trenerzy z przedrostkiem „p.o.” (pełniący obowiązki). To Olga Andrianowa (curling) i Aleksiej Pokasznikow (narciarstwo dowolne). Oznacza to, że ich punkt widzenia na przygotowania drużyn wywoływała szereg pytań.

- Kiedy zmieni się u nas sytuacja w skokach narciarskich i kombinacji norweskiej?

- W skokach narciarskich została obecnie ukształtowana drużyna, w skład której wchodzi młodzież – Paweł Karelin, Denis Korniłow oraz doświadczony Dmitrij Wasiljew, który wraca do sportu po kontuzji. Drużynę trenuje ambitny specjalista Aleksandr Swiatow, który, nawiasem mówiąc, pracował z eksperymentalną grupą „Soczi-2014”. Pomogą mu teraz zagraniczni specjaliści. W reprezentacji pojawiła się teraz mocna Rada Wsparcia, na czele której stoi poważny przedsiębiorca Dmitrij Pumpianskij.

Chciałbym zaznaczyć, że moskiewska skocznia na Worobjowych Gorach nie tylko działa w cyklu treningowym członków reprezentacji, ale także wzbudza duże zainteresowanie ze strony FIS, które marzy o przeprowadzeniu tam zawodów Pucharu Świata kobiet i Pucharu Kontynentalnego mężczyzn. Wiele skoczni położonych jest w malowniczych miejscach, ale takiego widoku, jak z naszych Worobjowych Gor nie ma nigdzie.

Obecnie kończy się budowa nowoczesnego kompleksu skoczni w Niżnym Tagile w miejscowości Czajkowski w Obwodzie permskim. W tym roku rozpocznie się rekonstrukcja skoczni w Krasnojarsku i Ufie. W Soczi budowane są skocznie do przeprowadzeni zawodów, więc w najbliższym czasie będziemy mieć zupełnie inne możliwości.

DOBRY LAMPART 

- Dzień dobry, Juriju Dmitrijewiczu, a który z talizmanów Igrzysk najbardziej się panu podoba? Mnie na przykład Miś.

- Moim zdaniem to świetnie, że mamy trzy talizmany. To pole do popisu dla projektantów, artystów i producentów pamiątek.

- Wierzy pan w talizmany?

- Szczęście sprzyja temu, kto pracuje. Staram się trzymać tej zasady. Oczywiście talizman jest ważny dla zawodnika. Tak samo jak cały system znaków – jak wejść na stadion, kogo się tam spotka... Ponieważ jednak pracuje w wielu dyscyplinach sportu, nie mogę przywiązywać do tego zbyt wielkiego znaczenia. Co innego, gdyby mój dzień pracy składał się tylko z rytuałów. 

Wracając do tematu olimpijskich talizmanów, powiem, że gdybyśmy wybrali Dziadka Mroza, to od tej pory musielibyśmy za każdym razem prosić MKOl o możliwość wykorzystania znanej wszystkim postaci. Proszę sobie wyobrazić, jak wyglądałoby kolędowanie! Podoba mi się lampart, tym bardziej, że jego wizerunek jest dobry i sportowy.

„Moskowskij Sport”, 23.03.2011

‹‹ wstecz

Creation and support of the project - TelecomPlus

  Rambler's Top100
----------------------------------------------------------------------------------