WWW.SKIJUMPING.RU

 
Skoki narciarskie i kombinacja norweska w Rosji Skoki narciarskie i kombinacja norweska w Rosji Skoki narciarskie i kombinacja norweska w Rosji

NOWOŚCI

Ilja Rosliakow o swoim życiu codziennym i rosyjskiej reprezentacji

- Kombinatorzy norwescy przez cały czas na coś narzekają, a nasze podejście jest o wiele bardziej pozytywne. Mogę jednak przy tym powiedzieć, że trenują tak samo ciężko jak i my. My, skoczkowie, mamy teraz to, co mamy i wszystko spoczywa w rękach samych zawodników. Wierzymy w nowe metody, które aktywnie wprowadza w życie nasz starszy trener. W zasadzie bazę wypracowaliśmy już w ciągu ostatnich kilku lat, choć wcześniej ze Steiertem pracowaliśmy zupełnie inaczej. Nowe metody są wysoko cenione przez zagranicznych specjalistów. Za dobry przykład może posłużyć drużyna austriacka. Różnica polega na tym, że razem z nimi pracuje duża, wykwalifikowana grupa, a my możemy się jedynie na niej wzorować. Nikt nie zdradza swoich sekretów, dlatego metodą prób i błędów, znajdujemy własne sposoby dla odkrywania tych tajemnic. Efekty już są widoczne, więc nie można powiedzieć, że to działanie bezskuteczne. Opuściłem, na przykład, prawie połowę sezonu, a w ciągu dwóch tygodni osiągnąłem formę, dzięki której mogłem konkurować z pozostałymi. W drugiej połowie sezonu swoją dyspozycję znacznie poprawił też Denis. Najważniejsze to zaufanie i wzajemne zrozumienie z trenerem.  

O skokach w Oslo

- Co się stało w konkursie drużynowym? Analizując swój skok na wideo, nie znalazłem w nim żadnych poważnych błędów. W początkowej fazie lotu zdarzył się silny podmuch wiatru. Mimo zagrożenia upadkiem, poradziłem sobie i wykończyłem skok. Jeśli chodzi o kombinezon, to wyszło dość przykro, ale na brzuchu delegat techniczny znalazł zbędne 2 cm. Co to było – przypadek czy uprzedzenie, to już kwestia sumienia przedstawiciela FIS.
Jeśli mowa o uprzedzeniu, to za dobry przykład może posłużyć przypadek z Martinem Kochem, którego od razu przytrzymano na starcie. Jestem pewny, że gdybym na belce siedział wtedy ja, to pozwolono by mi na wystartowanie bez żadnej taryfy ulgowej.

O najbliższych planach

- Teraz wystartujemy na Mistrzostwach Rosji w Mieżdurieczensku. Paweł Karelin i Denis Korniłow lecą do Lahti. Po mistrzostwach wszyscy lecimy do Planicy, a następnie zostajemy na pierwsze zgrupowanie i testy, być może, że już z nowym, zagranicznym specjalistą.

O swoim podsumowaniu roku

- Swój sezon oceniam na 3. Sam namieszałem z paszportem i opuściłem spory okres przedsezonowych przygotowań.

O skokach w Rosji

- Jeśli w Rosji pojawią się skocznie, to będą także wyniki, choć potrzebny jest też czas i stałe konkurowanie z zagranicznymi zawodnikami.

O życiu osobistym

- Stale jestem w rozjazdach. Z córeczką widzę się rzadko. Myślę, że w domu pojawię się nieprędko. Mam jednak nadzieję, że z miesiąc uda się odpocząć.

O życzeniach

- Chciałbym skoczyć na nowej mamuciej skoczni w Vikersund. Ważne dla mnie jest przekroczenie 200 metrów. Mam nadzieję, że w marcu w Planicy uda się polatać.

Skijumping.ru. 07.03.2011

‹‹ wstecz

Creation and support of the project - TelecomPlus

  Rambler's Top100
----------------------------------------------------------------------------------