WWW.SKIJUMPING.RU

 
Skoki narciarskie i kombinacja norweska w Rosji Skoki narciarskie i kombinacja norweska w Rosji Skoki narciarskie i kombinacja norweska w Rosji

NOWOŚCI

Dmitrij Matwiejew: jeśli wszystko w dalszym ciągu będzie tak wyglądało, to nawet nie warto jechać na Olimpiadę w Soczi – po co kompromitować się we własnym kraju, zajmując ostatnie miejsca

4 marca na Mistrzostwach Świata w Narciarstwie Klasycznym w Holmenkollen (Norwegia) kombinatorzy norwescy zakończyli swoje zmagania. Występy rosyjskich zawodników pozostawiały wiele do życzenia. W obu sztafetach nasza drużyna zajęła 11 miejsca, co stanowiło ostatni i przedostatni wyniki. Najwyższymi pozycjami w dwóch konkursach indywidualnych było 40 miejsce Nijaza Nabiejewa i 45 – Iwana Panina. O problemach rosyjskiej kombinacji norweskiej wysłannikowi portalu „Wies Sport” po zajęciu ostatniego miejsca w konkursie drużynowym opowiedział Dmitrij Matwiejew.   

”Mistrzostwa Świata w Holmenkollen mijają dobrze, ale w naszym przypadku, wszyscy sami widzieli, po prostu minęły – smutno zażartował Dmitrij Matwiejew. – Obecnie nie jesteśmy w stanie stanowić konkurencji dla pozostałych drużyn. Przyczyna? Na przestrzeni wielu lat mówimy cały czas o tym samym – w Rosji nie ma warunków do uprawiania kombinacji norweskiej. Nie robi się nic, aby te warunki się pojawiły, nic się nie buduje. Mamy młodych, utalentowanych zawodników, ale najczęściej „dożywają” tylko 18 lat. Wyjazdy na zawody nie są finansowane. W kółko wszyscy potarzają, że przed nami Igrzyska Olimpijskie w Soczi, ale przy tym stosunek do zawodników jest, delikatnie mówiąc, dziwny. Rosyjski Komitet Olimpijski absolutnie nie wspiera nas finansowo. Ja na przykład w ogóle nie otrzymuję ani kopiejki od naszych związków sportowych. Pomaga mi zarząd Federalnych Służb Bezpieczeństwa, dlatego, że je reprezentuję i szkoła w miejscowości Kawgołowo. Nie wiem, jak skomentować powstałą sytuację, ale ze wszystkich stron słyszę: „Dima, dalej!”. Ale jak „dalej”, jeśli na zawodach staruję na własny koszt”.

Dmitrij Matwiejew skomentował również zmiany w zarządzie Rosyjskiej Federacji Skoków Narciarskich i Kombinacji Norweskiej, prezesem której został Aleksandr Uwarow, a przewodniczącym Rady Wsparcia – przedstawiciel Rady Dyrektorów firmy TMK Dmitrij Pumpianskij. „Wraz z przyjściem nowego zarządu federacji nie pojawiły się na razie żadne zmiany. Mówią nam: osiągnijcie wyniki, a wesprzemy was. O wynikach nie może być jednak mowy, bo w Rosji nie ma niczego, co niezbędne do przygotowania kombinatorów. To takie błędne koło. W zawodach krajowych jesteśmy najlepsi. Nie mamy sobie równych, bijemy wszystkich na głowę, a kiedy przyjeżdżamy na zawody Pucharu Świata, Mistrzostwa Świata – zajmujemy ostatnie miejsca. To zrozumiałe, że wyprzedzamy pozostałych naszych zawodników. W końcu przebywamy częściej za granicą, trenujemy w fińskim Lahti, a to, nawiasem mówiąc, nie najtańszy kraj. Szczerze mówiąc, nie chce mi się już mówić o naszych problemach. Już i tak na mnie krzywo patrzą, bo niby mówię za dużo. Ale co zrobić? 19 lat oddałem tej dyscyplinie sportu! Nie sądzę, że wszystkiemu winien jest zawodnik. Kto w takim razie? Proszę mi pozwolić nie odpowiadać na to pytanie. Jeśli wszystko w dalszym ciągu będzie wyglądało tak jak teraz, to nie warto jechać na Olimpiadę w Soczi. Po co kompromitować się we własnym kraju, zajmując ostatnie miejsca. To przykre. Mamy młodych zawodników, chęć do pracy również, a kombinacja norweska w Rosji jest na wymarciu”.

„Wies Sport”, 04.03.2011

‹‹ wstecz

Creation and support of the project - TelecomPlus

  Rambler's Top100
----------------------------------------------------------------------------------