Iwan Panin: Jako mieszkaniec Kazania nie uważam krytykowania organizatorów Uniwersjady za etyczne

28 stycznia w pierwszym dniu Zimowej Uniwersjady w Erzurum (Turcja) Rosjanin Iwan Panin wywalczył brązowy medal w kombinacji norweskiej, przy czym po rywalizacji na skoczni zajmował pierwszą pozycję. Swój sukces Iwan Panin skomentował w wywiadzie dla redakcji „Wies Sport”.

„Jestem bardzo zadowolony z brązowego medalu wywalczonego na Uniwersjadzie – przyznał Iwan Panin – Tutejsza skocznia jest dla nas szczęśliwa. Na zawodach Pucharu Kontynentalnego w grudniu po rywalizacji na skoczni zajmowaliśmy tutaj pierwsze, drugie i trzecie miejsce. Dziś wyszedł mi bardzo dobry skok, jednak końcowe zwycięstwo było nierealne. Po pierwsze dlatego, że przyjechali tutaj być może nie najsilniejsi, ale mimo wszystko dość mocni kombinatorzy, spośród których wielu jest stale lepszych od nas. W pierwszej kolejności są to przede wszystkim Szwajcarzy, Niemcy i Polak Tomasz Pochwała, którego ojciec, nawiasem mówiąc, jest jednym z trenerów młodzieżowej reprezentacji Rosji. Czuję, że mogłem powalczyć o drugie miejsce. Być może niezbyt trafnie pod względem taktyki rozplanowałem bieg. Zbyt wiele sił straciłem już na początku, na podbiegu i dlatego nie wystarczyło ich na finiszowym odcinku. A być może że nie wróciłem jeszcze do pełnego zdrowia po chorobie. Tak się złożyło, że w styczniu jeden za drugim chorowaliśmy. Najpierw Siergiej Maslennikow, później jednocześnie ja i Dmitrij Matwiejew, a następnie Nijaz Nabiejew i trener Siergiej Żukow. Z dzisiejszym zwycięzcą Szwajcarem Tommim Schmidem dwa tygodnie temu podczas zawodów Pucharu Świata w Seefeld w sztafecie, zaraz po chorobie, przegrywałem o minutę na 5 km. Teraz na 10 km straciłem do niego 35 sekund. Tak więc moje samopoczucie poprawia się. U Nijaza Nabiejewa dziś po raz pierwszy spadła temperatura. On aż rwie się do występu w starcie masowym, ale zobaczymy, czy pozwolą mu na to lekarze. Problemów z nartami dziś nie było. Po pierwsze, pomogli nam serwismeni narciarzy. Przygotowali nam po jednej parze nart i należą się im za to ogromne podziękowania. Po drugie, w roli serwismena wystąpił dziś Damir Chinsiertdinow (on również jest kombinatorem, dziś nie startował, ale wystąpi w starcie masowym) i przygotował narty lepiej niż profesjonaliści. Biegłem właśnie na nich”.

”Po raz pierwszy startuję na Uniwersjadzie – kontynuuje Panin – Niestety nie mogliśmy wziąć udziału w paradzie sportowców podczas ceremonii otwarcia. Dziś wcześnie rano musieliśmy wystartować w zawodach, a wczoraj wieczorem trzeba było przygotować narty. Atmosfera Uniwersjady jest wspaniała, pomijając wiele organizacyjnych problemów. Jako mieszkaniec Kazania nie uważam jednak krytykowania organizatorów za etyczne. W końcu u nas w 2013r. odbędzie się letnia Uniwersjada (uśmiecha się). Tak więc lepiej zmieńmy temat (śmieje się). Jeśli się uda, pójdziemy pokibicować naszym skoczkom. Bardzo chciałbym obejrzeć hokej, tym bardziej, że ponad połowa drużyny pochodzi tak jak ja z Kazania”.  

”Wies Sport”, 28.01.2011